Z karmieniem piersią pomimo, że naturalnym i wręcz intuicyjnym związany jest cały szereg pytań, mniej lub bardziej kontrowersyjnych.
FAQ – karmienie piersią w pytaniach i odpowiedziach.
1. Dlaczego mówi się, że mleko matki jest najlepsze?
Bo jest. W poprzednim poście (TUTAJ) porównywałam skład kobiecego pokarmu do składu mleka modyfikowanego. Dodam tylko, że skład mleka matki jest unikatowy i jest odpowiedzią na zapotrzebowanie dziecka. Zmienia się w ciągu doby oraz wraz z tym, jak dziecko rośnie i dojrzewa.
2. Z czego składa się mleko matki?
Kobiecy pokarm to substancja złożona z tłuszczy, białek, laktozy, witamin, białych krwinek, immunoglobulin, przeciwciał, minerałów oraz żelaza. Jest to pokarm pełnowartościowy i w zupełności zaspokajający potrzeby dziecka do 6 miesiąca życia włącznie!
Mleko matki zazwyczaj jest trójfazowe. Faza I to tzw. kompot, czyli gaszenie pragnienia dziecka. Faza II to “obiad”, czyli posiłek pełnowartościowy. Faza III jest „zupą”, czyli uzupełnieniem Fazy II, mniej tłustą, mniej sycącą. Dzieci czasami ssą pierś tylko, by zaspokoić pragnienie. Czasami też nie opróżniają piersi do końca, czyli nie dochodzą do fazy III.
3. Czym jest nawał pokarmu?
Nawał pokarmu to naturalny moment w laktacji, występuje około 2-6 dni po porodzie. Piersi są wtedy obrzmiałe, twarde i bolesne. Zazwyczaj mija on samoczynnie. Ulgę może przynieść ciepła kąpiel, bądź zimne okłady, ewentualnie niewielkie, do uczucia ulgi odciągnięcie pokarmu (ręcznie, bądź przy użyciu laktatora). W trakcie nawału nie poleca się stosowania masaży.
4. Czy warto wcześniej przygotować piersi do karmienia?
Nie ma takiej potrzeby. Jeśli macie obawy związane z kształtem swoich brodawek, np. że są płaskie, warto wcześniej skontaktować się z doradcą laktacyjnym, by porozmawiać m.in. o technikach karmienia.
5. Czy karmienie piersią jest bolesne?
Jest to kwestia indywidualna. Jedne kobiety boli mniej, inne bardziej, inne wcale. Dużo zależy od kształtu brodawek oraz ogólnej wrażliwości sutków. Niemniej nawet najbardziej wrażliwe piersi po upływie tygodnia, dwóch przyzwyczajają się do karmienia.
6. Czy dzieci gryzą sutki?
Nie, o ile dobrze chwytają pierś. Nie każdy dziecko rodzi się ekspertem w ssaniu, ale każde jest w stanie dobrego ssania się nauczyć. Kluczem do pełnego sukcesu jest:
- Szeroko otwarta buzia dziecka, która chwyta całą brodawkę, wraz z otoczką. Bolesne karmienie ma miejsce wówczas, gdy dziecko ssie sam sutek.
- Należy przystawiać dziecko do piersi, nie pierś do dziecka. Można delikatnie unieść pierś, by dziecku było wygodniej ją chwycić.
- Jeśli dziecko ssie w sposób bolesny dla mamy, wato je uczyć właściwego chwytania brodawki tak długo, dopóki się tego nie nauczy. Można spróbować podać maleństwu pierś w następujący sposób: najpierw unieść pierś do góry pod lekkim kątem, niech dziecko dotknie najpierw dolną wargą brodawki, następnie szybkim i energicznym ruchem “nadziać” dziecko na pierś (moment szerokiego otwarcia ust dziecka trwa sekundę), górna warga samoczynnie powinna otoczyć całą brodawkę. Technika ta uczy dziecko prawidłowego ssania piersi.
- Warto wypróbować karmienie piersią w różnych pozycjach.
7. Czy używać osłonek?
Tak, ale tylko jeśli sytuacja naprawdę tego wymaga, jak np. poranione brodawki. Nadużywanie osłonek w sytuacjach chociażby profilaktycznych może przyczynić się do wyhamowania produkcji mleka, uzależnienia dziecka od osłonek, a także do wykształcenia nieprawidłowego wzorca ssania piersi.
8. Czy karmienie piersią pomaga wrócić do figury sprzed ciąży?
Tak. Ssanie pobudza wydzielanie oksytocyny, hormonu odpowiedzialnego m.in. za obkurczanie się macicy. Ponadto karmienie piersią to proces zużywający duży energii, którą organizm na początku czerpie z zapasów, jakimi jest odłożona tkanka tłuszczowa z okresu ciąży. Należy pamiętać, że podczas karmienia piersią trzeba się dobrze, zdrowo odżywiać oraz w żadnym wypadku nie wolno się odchudzać!
9. W jakiej pozycji najwygodniej jest karmić piersią?
Wygodna pozycja do karmienie piersią, to taka, w której i mamie i dziecku jest wygodnie. Pozycja siedząca i leżąca zalecana jest w pierwszych dniach po cięciu cesarskim, natomiast pozycja „spod pachy” polecana jest w sytuacji, gdy dziecko ma problem z chwyceniem piersi.
10. Co można jeść podczas karmienia piersią?
Wszystko, co oczywiście jest zdrowe :) Nie istnieje coś takiego, jak dieta matki karmiącej (o czym więcej pisałam TUTAJ). Jedne matki karmią piersią jedzą dosłownie wszystko i ich dzieciom nic nie dolega, inne są na diecie eliminacyjnej, a ich dzieci i tak borykają się z problemami brzuszkowymi. Warto pamiętać o tym, że układ trawienny dziecka w chwili narodzin nie jest w pełni dojrzały, i to co kobieta zje danego dnia może mieć niewiele wspólnego z tym, jak będzie czuło się jej dziecko. Raz po smażonym będzie OK, innym razem będzie ból brzucha. Generalnie brak jakiejkolwiek korelacji pomiędzy samopoczuciem dziecka a stosowaną przez mamę dietą.
11. Jak często karmić dziecko piersią?
Na żądanie – dosłownie. Czasami niemowlę potrzebuje jeść co godzinę, a czasami co trzy. Karmienie piersią nie służy tylko zaspokajaniu uczucia głodu. Obserwuje się częstsze i dłuższe karmienia piersią w okresie skoku rozwojowego (o samym skokach więcej przeczytacie TUTAJ).
12. Jak sprawdzić, czy dziecko się najada?
Czas ssania piersi przez dziecko ulega zmianie i wraz z upływem czasu się zmniejsza (u niektórych dzieci nawet do nawet 3-5 minut). Warto jednak obserwować, czy maluszek aktywnie ssie oraz połyka. Teoretycznie dziecko je co 3 godziny, co nie oznacza, że jedzenie co 2 godziny jest nieprawidłowe. Warto obserwować maluszka, czy najada się z jednej piersi, czy dwóch, jak długo je oraz czy w ogóle je, czy bardziej zaspokaja potrzebę ssania. Obserwacja jest tutaj zdecydowanie najlepszą z metod.
Jeśli niemowlę prawidłowo przybiera na wadze, możecie być pewni, że się najada.
13. Czy dziecko na piersi można utuczyć?
Nie. Generalnie nie mówi się o tuczeniu, ani odchudzaniu niemowląt. Małe dzieci jedzą do momentu osiągnięcia uczucia sytości. O ile niemowlę odżywiane jest zgodnie z zaleceniami oraz nie je produktów dla niego nie przeznaczonych, jak np. słodycze, czy słodkie napoje, zamartwianie się z powodu wagi malucha jest błędem.
14. Czy karmiąc piersią można karmić mlekiem modyfikowanym?
Z medycznego punktu widzenia nie ma przeciwwskazań. Warto jednak pamiętać o tym, że tzw. dokarmianie dziecka sztucznym mlekiem zakłóca naturalną laktację, może przyczynić się do zmniejszenia ilości wydzielanego mleka, a także zmienia florę jelitową dziecka.
15. Czy karmiąc piersią można dziecku podawać butelkę?
Można, choć nie trzeba i w zasadzie nie ma takiej potrzeby. Jeśli jednak, mamie zależy na tym, by dziecko umiało jeść zarówno z butelki, jak i z piersi, tego typu naukę warto rozpocząć nie wcześniej niż po ukończeniu przez niemowlę 6 tygodnia życia.
16. Czy smoczek zakłóca karmienie piersią?
Zdania są podzielone. Jedni mówią, że tak, inni że nie. Myślę, że dobrze jest rozpatrywać sytuację indywidualnie. Są dzieci, które rodzą się z bardzo silną potrzebą ssania, i takie, które mają problem z uchwyceniem piersi. W pierwszym przypadku wątpliwe, by smoczek przeszkadzał w karmieniu piersią. W drugim przypadku osobiście odczekałabym z podaniem smoczka uspokajającego (także butelki) do momentu osiągnięcia przez dziecko pełnej umiejętności ssania piersi.
17. Jak odzwyczaić dziecko od nocnych karmień?
Często słyszę, że chcą odzwyczaić dziecko od jedzenia w nocy, należy mu zamiast piersi podawać wodę. Myślę, że przekonanie dziecka do wody w miejsce mleka z piersi jest szalenie trudne, zwłaszcza w nocy. W pierwszym roku życia dziecka nocne karmienia piersią są cenne, z uwagi na unikatowy skład mleka, dużo bardziej tłustego, a więc bardziej odżywczego dla mózgu.
18. Czy pokarm może zaniknąć podczas karmienia piersią?
Może, choć są to sytuacje wyjątkowe i bardzo rzadkie. W większości przypadków matka uważa, że ma mało pokarmu, bo jej piersi stają się miękkie i swoim wyglądem zaczynają przypominać piersi sprzed okresu karmienia. Tymczasem miękkie piersi świadczą zazwyczaj o wyregulowanej laktacji. Aktywne ssanie = pokarm w piersiach.
19. Jak zwiększyć produkcję mleka w piersiach?
Stymulacja laktacji następuje podczas ssania przez dziecko piersi lub poprzez odciąganie pokarmu (laktatorem lub ręcznie). Im częściej dziecko będzie przystawiane do piersi, tym więcej pokarmu organizm matki będzie produkował.
20. Jak długo karmić dziecko piersią?
Tak długo, jak oboje tego chcecie. WHO zaleca karmienie piersią do ukończenia przez dziecko 2 roku życia i dłużej. Pokarm kobiecy nigdy nie traci na swej wartości !!!
21. Czy można pić kawę karmiąc piersią?
Tak. Śladowe ilości kofeiny mogą przenikać do mleka, warto więc na samym początku poobserwować dziecko, czy wypita przez mamę kawę nie przełoży się np. na wzmożony refluks pokarmowy u niemowlęcia.
22. Czy można uprawiać sport karmiąc piersią?
Tak, choć czasami, zwłaszcza na początku przygody z karmieniem można odczuwać pewien dyskomfort, który z biegiem czasu powinien ustąpć.
23. Czy będąc w kolejnej ciąży można dalej karmić piersią?
Tak, jeśli lekarz nie widzi przeciwwskazań. W trakcie ciąży mama może być wręcz zmuszona do zakończenia karmienie, np. przez przedwczesne skurcze.
24. Czy można zajść w ciąże karmiąc piersią?
Tak, choć warto pamiętać o tym, że regularne karmienie piersią, również w nocy u wielu kobiet hamują wydzielanie prolaktyny.
25. Czy podczas karmienia piersią można pić alkohol?
Tak, w niewielkich ilościach i tylko w sytuacji, gdy przez najbliższe co najmniej 3 godziny nie będzie karmienia piersią. Alkohol z mleka matki ulatnia się w tym samym czasie, co z krwiobiegu.
26. Czy podczas karmienie piersią można palić papierosy?
Nie.
27. Czy można zażywać leki karmiąc piersią?
Oczywiście można leczyć się podczas karmienia piersią i nawet trzeba jeśli jest to konieczne, zawsze jednak należy poinformować lekarza o tym, że się karmi, a przed przyjęciem jakichkolwiek lekarstw przeczytać ulotkę.
Chcesz skonsultować rozwój swojego dziecka lub skorzystać z konsultacji laktacyjnej?
Podziel się swoim zdaniem i zostaw komentarz.
Oj tak, karmić piersią chcę i to bardzo, mam zamiar w pełni opanować “klucz do sukcesu” w tej dziedzinie :)
Grunt to mieć pozytywne nastawienie i wiarę w siebie, to klucz do niejednych drzwi :)
Jeśli chodzi o karmienie dziecka piersią, sprawą kluczową jest przygotowanie się do tego. Wprawdzie wiele kobiet, i to od tysięcy lat, świetnie sobie radziło bez podstaw teoretycznych, niemniej oswojenie się z tematem idealnie uspokaja i dodaje pewności.
Właśnie ta pewność jest tu niezwykle ważna. Badania jasno wskazują, że kobiety, które odczuwają lęk związany z KP oraz opieką nad dzieckiem szybciej przechodzą na MM.
pierwsze karmienia byly problemem. pozniej pekajace sutki…
…zrobienie obiadu, sprzątanie…!! Psychiczne nastawienie,że…wszystko inne poczeka… Mamy namiętnych cycoholików wiedzą najlepiej o czym mówię… ;-)
Inaczej mówiąc…częstotliwość karmień! Pomijając poświęcenie… -Wielki szacunek dla matek,które pomimo fizycznych niedogodności…np. zmacerowanych brodawek…nie rzuciły karmienia piersią!
Kryzysy laktacyjne. Najtrudniejsze emocjonalnie. Frustracja i te wątpliwości, czy się dzieć najada. Przetrwałam, pijąc milion wspomagaczy i pobudzając laktatorem intensywnie. Za chwilę bedzie 6m.
Aaaa… No i zmeczenie po nocnych pobudkach, kiedy w dzień trzeba mieć energię dla dwójki maluchów (2 latka i 6 m.)
Moja kruszynka wczesniak po pobycie w szpitalu nie chciala zlapac cyca ja zdeterminacja probowalam nie udalo sie,teraz jestesmy na cycu -odciagam,tez bywali roznie nawal zasyoj bol goraczka. Teraz moj 6mies.szkrab usmiecha sie poklepujc cyca pijac z butelki odciagniety pokarm
Ja się męczyłam (i to dosłownie) przez pierwsze 2,5 miesiąca. Popękane, krwawiące brodawki, zastoje mleczne, kilka razy gorączka powyżej 40 stopni. Jak małego przystawiałam do piersi to gryzłam dłonie z bólu. Ale potem było już tylko lepiej. Dziś mój szkrab ma 8 miesięcy, jest cudownym uśmiechniętym dzieckiem a karmienie piersią sprawia mi ogromną przyjemność ☺
Zmęczenie, obowiązku domowe, no i kryzysy laktacyjne. W przypadku maksia odmówienie ssania piersi było dla mnie ciosem ale udali mi się systematycznie ściągałam mleko jeszcze przez 9 miesięcy. Bywa różnie bo i dzieci mają różne charakterki ;)
Do tej pory było wszystko dobrze, przetrwałam jakoś nawał pokarmu, częste karmienia.. teraz dopiero zaczynają się schody… małemu wyszły 2 ząbki i zaczyna mnie gryźć… :( ale mam nadzieje, ze szybko mu się znudzi :)
Pierwszego synka karmilam tylko 5 tyg…powod? Mialam 20 lat i byc moze za mloda;/ teraz mam Mele, ma 4 miesiace i zero problemow z karmieniem ; ) radze sobie z dwojka lepiej niz kiedy mialam jednego bobasa; ) pozdrawiam
U nas w czwartej dobie ból sutków był tak ogromny, że jedynym rozwiązaniem wydawało się odstawienie dziecka by ulżyć sobie. Na szczęście mądre położne zachęcały by tego nie robić, pomogły prawidłowo przystawiać dziecko, pokazywały różne pozycje by jak najlepiej sobie pomóc i po tygodniu wszystko stało się proste :) Karmimy się tak już 11 tygodni i zamierzamy jak najdłużej… zobaczymy, na razie jest fajnie :)
Popękane brodawki, ból niesamowity, pobudki w nocy po kilkanaście razy, kolki, presja czy się młoda najada czy nie.. teraz ma ponad dwa latka i pokazuje mi na piersi i mówi pici pici , heheh mówię jej, że piła cały pierwszy rok, i cycusie czekają na innego dzidziusia. Heheh ;-)
Ja miałam tak popękane brodawki ze jak mała zaczynała jeść zagryzlalqm zęby i płakałam ale się nie podałam. I karmiłam dalej ;)
Biedne mamy. Musze przyznać ze jestem urodzona szczesciara bo karmie juz 5 miesiąc i nie mam żadnych przykrych doświadczeń. Trochę męczące były nowordkowe karmienia na zasadzie je u zasypia i zaraz żniw chce jeść, ale to był tylko moment. Uznania dla mam, które wytrwały pomimo problemów :)