Badania dowodzą, że blisko 75% kobiet w ciąży doświadcza nudności i wymiotów. Może jesteś w tej grupie, a może masz szczęście i zaliczasz się do grona tych 25%, które na mdłości się nie uskarżają.
Określenie poranne mdłości jest nieadekwatne do występujących objawów – mdłości u ciężarnej mogą występować rano, w południe, po południu, a także wieczorem. Intensywność i czas trwania nudności jest indywidualny, jednak większość kobiet deklaruje, że najgorszy okres przypada pomiędzy 4 a 7 tygodniem ciąży, przy czym w całości nudności ciężarnych powinny ustąpić do końca I trymestru ciąży. Nieznaczna liczba kobiet uskarża się na nie jeszcze w II trymestrze ciąży, a 1% przyszłych mam doświadcza ich przez cały okres ciąży (niepowściągliwe wymioty ciężarnych).

 

Przyczyny nudności ciężarnych

Za nudności ciężarnych odpowiadają m.in. hormony produkowane przez organizm kobiety w okresie cięży. Mówi się także o przyczynach nudności w postaci podwyższonego poziomu gonadotropiny kosmówkowej – HCG (odpowiada za dolegliwości układu pokarmowego), estrogenu i progesteronu (odpowiadają za hormony jelitowe, w tym zaparcia) i cholecystokininy (zwiększa skuteczność procesu trawienia, tym samym zmniejszając poziom cukru we krwi i powodując nudności, senność oraz zawroty głowy) oraz względnego rozluźnienia tkanki mięśniowej układu pokarmowego i uwrażliwienia zmysłu powonienia. Hormonalne zawirowanie przyczynia się również do spowolnienia działania układu pokarmowego, tym samym powodując niestrawność i zgagę. Mdłości powoli powinny ustępować, gdy poziom hormonów tarczycy wraca do normy (co ma miejsce około 12-14 tygodnia ciąży).

 

Nudności ciężarnych zapisane w genach

Przesadna wrażliwość na zapachy i niechęć do niektórych pokarmów u ciężarnych są ściśle powiązane z naszymi przodkiniami, które same musiały dokonywać oceny przydatności do spożycia zbieranych pokarmów.
Można by rzec, że ciążowe nudności to nic innego jak efekt uboczny działania hormonów podtrzymujących ciążę

 

W jaki sposób łagodzić ciążowe nudności?

1. Nie dopuszczaj do posiadania pustego żołądka

Lekkostrawna przekąska przed pójściem spać, przekąska zaraz po przebudzeniu, przekąska nawet w środku nocy, a wszystko po to, by nie dopuścić do uczucia głodu spowodowanego kompletnie pustym żołądkiem. Na ratunek przychodzą krakersy – większości mam słone przekąski łagodzą mdłości w okresie ciąży.

2. Zdrowe podjadanie

W ciąży obowiązuje zasada jedzenia 6 mniejszych posiłków, której sztywno powinny trzymać się zwłaszcza te mamy, które cierpią z powodu nudności. Niski poziom cukru (kiedy długo nic nie jemy) powoduje uczucie mdłości. Lepiej więc jest częściej a mniej.

3. Zdrowe popijanie

Wodę powinniśmy dostarczać sobie wszyscy w małych porcjach przez cały dzień, gdyż jednorazowe wypicie dużej ilości wody (powyżej 500 ml może obciążać organizm). W okresie nudności ciężarnym poleca się również spożywanie posiłków w płynnej formie.

3. Lista potraw po których czujesz się gorzej lub lepiej

Oprócz zachcianek i awersji pokarmowych są jeszcze produktu po których czujemy się lepiej lub gorzej. W okresie ciąży.

4. Jogurt i cukierki

Ssanie wzmaga wydzielanie śliny, która chroni przełyk i łagodzi działanie kwasów, zmniejszając zgagę lub zupełnie ją zmniejszając. Ssać możemy pastylki lub cukierki (np. cytrynowe lub imbirowe) albo gumy do żucia. Jeśli sama ślina dotrze do żołądka, może to wywołać mdłości, dlatego dobrze, jeśli wcześniej zjemy np. jogurt, który wyścieli ściany żołądka.

5. Jedzenie na świeżym powietrzu

W ciąży, zwłaszcza w pierwszym trymestrze dużo kobiet uskarża się na brak energii, czasami wstanie rano z łóżka i rozpoczęcie dnia jest już dla nich dużym wyzwaniem. Jednym ze sprawdzonych i najskuteczniejszych sposobów walki z ciążowymi mdłościami jest oderwanie od nich myśli, np. poprzez spacer – jest to też idealny czas na zjedzenie obiadu, kolacji, czy przekąski na świeżym powietrzu.

6. Unikania drażniących zapachów

Ciężarne często zgłaszają, że drażni je zapach – nawet ulubionego jedzenia czy własnych perfum. W tej sytuacji możemy tylko unikać drażniących nas zapachów i cierpliwie czekać, aż poziom hormonów odpowiedzialnych za wyostrzenie powonienia nieco spadnie.

7. Redukcja stresu

Wszyscy dobrze wiemy, że w ciąży kobieta nie powinna się denerwować – matka i dziecko są ze sobą hormonalnie połączeni – tym bardziej warto zadbać o to, by ja najmniejsza ilość hormonów stresu docierała do dziecka.
Mózg i żołądek są związane połączeniami nerwowymi – kiedy my się denerwujemy, żołądek też może zareagować ostrym bólem lub skrętem.

8. Wygodne ubranie

Ciasne spodnie uciskające dół brzucha, tali lub szyi mogą być odpowiedzialne za mdłości ciężarnych – dlatego bardzo ważne jest by przyszła mama wygodnie się ubierała, zwłaszcza w okresie, kiedy wchodzi jeszcze w stare (sprzed ciąży) ubrania – niekoniecznie na ten czas wygodne.

9. Sen

Zmęczenie zarówno fizyczne, jak i psychiczne może powodować nudności. Sen zazwyczaj przynosi ukojenie mdłościom ciężarnych. Warto zadbać o to, by pójść spać w dobrym nastroju – wielce prawdopodobne, że jeśli położymy się spać zestresowani lub podenerwowani, to w podobnym nastroju obudzimy się rano – warto więc przed położeniem się do łóżka oddać się ulubionej formie relaksu.

10. Akupresura

Uciskanie punktu znajdującego się około 5 cm poniżej nadgarstka w celu złagodzenia mdłości i wymiotów związanych z ciążą lub inną sytuacją (np. chorobą morską) pomaga, a przynajmniej tego dowiodły badania.  W aptece można kupić opaski akupresurowe (Sea Band), które nosi się na jednej lub obu rękach – stale stymulują one punkt akupresurowy na ręce obniżający nadwrażliwość obszarów mózgu odpowiadających za odczuwanie mdłości.

11. Pozytywne myślenie

I na sam koniec – bardzo ważne jest wyłączenie myślenie o mdłościch, zajęcie się czymś, co odwróci naszą uwagę, czasami nawet lepiej pójść do pracy, która pochłonie nas na tyle, że zapomnimy o tym, jak nam jest niedobrze. Warto myśleć o dziecku, które niedługo się urodzi – jego widok bowiem każdej mamie wynagradza każdą chwilę nudności.

 

Jak było u mnie?

Nudności męczyły mnie w obu moich ciążach. W pierwszej ciąży minęły pod koniec I trymestru, wróciły w 5 miesiącu i trwały już do końca ciąży. Z PannąG męczyły mnie niepowściągliwe wymioty ciężarnych. Nic nie pomagało. Jadłam mało a często, mimo wszystko po każdym posiłku dokuczał mi refluks. Wymiotowałam od kilku do kilkunastu razy dziennie (poważnie uszkadzając sobie szkliwo zębów).
W ciąży z PannąZ po pojawieniu się pierwszych ciążowych nudności od razu sięgnęłam po imbir, z którego przygotowywałam sobie napój (przepis na niego znajdziecie TUTAJ) – piłam go małymi łyczkami po każdym posiłku. Dopiero w 7-8 miesiącu ciąży spróbowałam coś zjeść bez popijania imbiru w tle – doświadczona nudnościami z Gabrysią bałam się podjąć to ryzyko – jednak było warto – mdłości już nie wróciły :)
Nade wszystko pomagał mi sen i świeże powietrze. Jadłam mało a często. Ponieważ ulubione produkty wywoływały we mnie nudności, a sam zapach ukochanej kawy mnie odrzucał, skupiłam się na produktach po których czułam się w miarę dobrze, a były nimi: jajka na twardo, banany, ryż, melon, cukinia i cytryny w każdej ilości.
Czy każda ciąża jest taka sama? Mówi się, że nudności najbardziej dokuczają w pierwszej ciąży, kiedy organizm po pierwszy zalewany jest taką dawką hormonów i wiele kobiet to potwierdza.

Moja każda ciąża była do siebie podobna.

A jak jest u Was?