Kubek niekapek, kubek kapek, kubek 360°, kubek doidy, bidon, bidon ze słomką… Jak wybrać pierwszy kubek dla dziecka? Co jest dobre w jakim wieku i co na co wpływa? Na co się zdecydować? Co wybrać? A może pozostać przy tradycyjnej butelce ze smoczkiem? Możliwości jest wiele…
Kiedy rozpocząć naukę picia z kubeczka?
Dziecko rodzi się z umiejętnością ściągania płynu górną wargą i już po narodzinach potrafi pić z kieliszka. Nauki picia z kubeczka można więc w ogóle nie rozpoczynać, bo dziecko przyszło na świat z tą umiejętnością i niewątpliwie szybciej napije się ze szklanki niż z kubka niekapka.
Kiedy zacząć podawać dziecku wodę w kubku? Zalecenia WHO mówią o wyłącznym karmieniu dziecka mlekiem przez pierwsze 6 miesięcy życia (dzieci karmione MM należy dodatkowo przepajać wodą – z butelki lub kieliszka). Za njlepszy wiek do rozpoczęcia przygody z kubkiem uznaje się 4-6 miesiąc życia dziecka.
Kubek czy butelka ze smoczkiem?
Czy typowa butelka niemowlęca ze smoczkiem nie nadaje się do podawania wody? Nadaje bardzo dobrze, a dzieci wręcz uwielbiają z niej pić, bo jest wyposażona w smoczek i oprócz zaspokojenia pragnienia, dodatkowo poprzez ssanie wyzwala jeszcze odruch uspokajania. Ważne, by dziecko posiadło umiejętność picia z kubka – im szybciej tym lepiej. Picie z kubka wymaga zupełnie innego ułożenia, pracy ust i mięśni innych niż przy ssaniu piersi, czy smoczka od butelki oraz zdecydowanie lepszej koordynacji przy przełykaniu.
Rozstanie z butelką nie musi być ani trudne dla rodzica, ani bolesne dla dziecka, o ile odpowiednio wcześnie przyzwyczaicie maluszka do picia z kubka. Dobrze jest cały proces przeprowadzić przed pierwszymi urodzinami, kiedy zobaczycie, że dziecko jest już na niego gotowe.
Jakie mięśnie pracują podczas picia z kubka i za co one odpowiadają?
Podczas prawidłowego picia wargi, policzki oraz pozostałe części twarzy uczestniczą w dozowaniu płynu i szczelnym utrzymaniu brzegu kubka lub rurki do picia. Wargi maluszka próbują być szczelne, by uniknąć „zalania się” oraz dozują odpowiednią ilość płynu, by nie dopuścić do zakrztuszenia. Dzięki temu ich ruchy są coraz bardziej precyzyjne i niezależne. Doskonalą się również siła i aktywność mięśni twarzoczaszki, regulacja połykania i oddychania. To bardzo istotne ze względu na rozwój mowy oraz zapobieganie pojawieniu się ewentualnych wad wymowy oraz zgryzu w późniejszym wieku.
Dziecko pijąc z kubeczka korzysta ze wszystkich mięśni ust, policzków, żuchwy i języka, natomiast podczas picia przez słomkę wargi są mocno wysunięte do przodu i zebrane w tzw. dziubek. Pijąc przez rurkę maluszek silnie angażuje mięśnie, przede wszystkim mięsień okrężny ust, co wpływa bezpośrednio na umiejętność artykułowania dźwięków, kształtuje również długość fazy wdechu i wydechu, a to z kolei wpływa na jakość emisji głosu.
Jaki kubek wybrać dla niemowlęcia?
Większość dzieci przed ukończeniem pierwszego roku życia, a nawet i dłużej ma odruch wypychania języka co uniemożliwia szczelne domknięcie ust, a co za tym idzie, pewna ilość płynu podanego z kubeczka wypłynie i będzie ściekać przez kąciki. Na tym etapie większość dzieci również ma problem ze spokojnym odstawieniem kubeczka na stół. Zazwyczaj robią to zbyt energicznie albo po prostu rzucają kubek na podłogę. Około 6-8 miesiąca życia dziecko wkracza w etap, że wiele rzeczy chce robić samo, tak więc również może na tym etapie nie chcieć pomocy przy trzymaniu kubka – na ten moment idealnym rozwiązaniem jest bidon ze słomką (im krótsza tym lepsza dla małego dziecka).
Doidy Cup
Doidy to kubeczek bez przykrywki, skonstruowany z myślą o najmłodszych – dzięki ukośnym ściankom dziecko widzi zawartość kubeczka oraz podczas picia nie musi odchylać głowy mocno do tyłu.
Kubek 360°
Kubek 360° to kubeczek imitujący szklankę – nie posiada tzw. dziubka (ustnika). Płyn wydostaje się po przechyleniu oraz zassaniu (bez względu na miejsce – z każdego brzegu kubka). Został tak skonstruowany, by być jednocześnie niekapkiem (dzięki zastosowaniu gumowa uszczelki). Dziecko pije niemal jak z otwartego kubka, ale bez rozlewania.
Bidon ze słomką
W bidonie ze słomką dziecko musi trzymać kubeczek pionowo oraz zasysać płyn przez słomkę by ugasić pragnienie. Jedne dzieci szybciej uczą się picia przez rurkę, innym zajmuje to więcej czasu. Bardzo ważne, by dla tych najmniejszych dzieci słomka była krótka. Ważne, by dziecko potrafiło pić z użyciem słomki, w ten sposób wzmacniając mięśnie okrężne ust.
Bidon z ustnikiem
Bidon z ustnikiem wygląda i funkcjonuje podobnie do butelek z wodą z tzw. dzióbkiem czy ustnikiem, dostępnych w większości sklepów spożywczych. Nie posiada funkcji niekapka.
Naukę korzystania z kubeczka dobrze jest rozpocząć od tradycyjnego kubka/kieliszka (ewentualnie Doidy Cup) lub bidonu ze słomką. Dzieci uczą się poprzez obserwacje – jeśli nie macie w domu starszego brata lub siostry dla swojego maleństwa, warto samemu się postarać i jak najwięcej pić przez słomkę. Zachęcajcie dziecko do picie ze szklanki wtedy, kiedy i Wy z niej pijecie. Bądźcie cierpliwi, im częściej kubeczek będzie w zasięgu małych rączek dziecka, tym szybciej zacznie ono z niego samodzielnie korzystać.
Podziel się swoim zdaniem i zostaw komentarz.
U nas niekapek odpadl. Logopeda zabronila ;)
Fajny tekst. Właśnie zastanawiałam się czy już próbować z kubeczkami bo Haniula ma 6 miesięcy. Jutro lecę do sklepu po kubeczek:)
Momma
Lenka ma prawie 7 m-cy i do 6 m-ca nie napila sie z niczego poza piersią. W 4 m-cu obrazila sie na butelkę- raz dziennie dostawała mm z dawka żelaza. Fortunę wydalam na testowanie butelek, smoczkow, niekapkow itd. Okazało sie, ze bidon z rurką Aventu za 32 zł (!) przypadł córce do gustu i nareszcie pije coś poza piersią.
Dobry poradnik. Sporo osób kupuje kubki niekapki :)
Mojej córce (6mcy) nie pasują nie kapitale. Pije ze zwykłego kubka, tyle że dla dzieci ( canon za 6 czy 7 zł). Połowa zazwyczaj ląduje na ubraniu, małej, ale co tam!
Kubek 360 dla dziewięciolatka ?! Przecież to już absolutnie samodzielny człowiek,
oczywiście pod względem spożywania i picia.
Taki przedział wiekowy podyktował producent – być może gabarytowo odpowiedni jeszcze dla dziewięciolatka ;)
Te przedziały wiekowe są przecież w miesiącach, a nie w latach. A co do niekapków to niestety są niezbyt korzystne dla rozwoju miesni warg, a co za tym idzie, mowy. Opisane we wpisie korzysci picia z kubka dotyczą tylko otwartego kubka, a nijak się mają do niekapków. Mechnizm picia z niekapka jest taki sam jak z butelki ze smoczkiem (o czym mało kto wie),, tylko kształt ustnika jest trochę inny. Wiec picie z niekapka to nie kolejny etap, a przedluzenie tego samego, w nieco zmienionej formie. Dlatego najlepiej jest od razu wprowadzać otwarty kubek lub bidon z rurką. No i jeszcze jedna uwaga – butelka służy tylko do mleka, nigdy do podawania kleiku czy kaszki.
my dalismy naszemu maluszkowi niekapek z akuku z miekkim ustnikiem ( tak doradzila nam pani w sklepie), jakos gdy mial 6 miesiecy, powoli uczyl sie z niego korzystac :)
Woda, woda i woda czasem bidon czasem prosto z butelki. W domu woda z kranu w kubku :) a soki i mleko tylko przez słomkę.
U nas bidon ze słomką i lovi 360 tylko woda. Jasiolo ma 9m :)
U nas niekapek zrobił furorę już w pierwszych miesiącach, synek się w nim dosłownie zakochał! Potem zainwestowaliśmy w bidon Skip Hopa z rurką i na początku były małe problemy, ale teraz jest z nami już drugi rok i fajnie się sprawdza.
Ja jestem zadowolona z kubka Avent – kupiliśmy go prawie za darmo ostatnio na targach w Pati i Maksie – takie mieli promocje! W tym roku też mają być ale we wrześniu
Ja mam (tzn. dziecię ma) bidon skip hop i jest super, głównie na spacery, chociaż teraz na zimę będę musiała pomyśleć o czymś trzymającym ciepło – jakieś rady? :)
Ja też polecam bidon ze słomką Skip Hop. Mają mnóstwo wzorów (wszystkie ze zwierzątkami) , mieliśmy już w domu chyba ze 3, każdy inny, wszystkie kupione w sklepie bibabu.pl , bo są z tego samego miasta co ja, więc nie muszę płacić za dostawę. Nie jest drogi, bo kosztuje 29 zł (na allegro czasem można kupić taniej), dostaje się też zapasową słomkę i co dla mnie najważniejsze – nie przecieka. Tyle, że przeznaczony jest dla dzieci powyżej roku, które umieją “pociągnąć” przez rurkę picie. Widziałam, że pokazały się ostatnio stalowe bidony Skip Hop’a, ale nie wiem jak długo trzymają temperaturę, może w zimie by się lepiej sprawdziły? Jeszcze ich nie przerabiałam :)
Widziałam te metalowe, ale również jeszcze ich nie testowaliśmy – na pewno mają lepszą termikę :)
Myśle, że bardzo dobrze (i najtaniej) przed zimnem będzie chronić pokrowiec izotermiczny dla butelek itp. (choć jeszcze nie testowałam). Dostępne tez są (kosztowne) bidony izotermiczne! Sama uwielbiam brać kawę lub herbatę dla siebie na spacer; kubek z samej stali nierdzewnej trzyma ciepło ale na krótko, a kubek izotermiczny szokujaco długo trzyma ciepło. Także dla napoi ciepłych polecam samą stał nierdzewna na wiosnę/lato a izotermiczny na jesień/zimę lub stalowy z pokrowcem. Jednak ten izotermiczny tez genialnie sprawdza się gorącym latem by dany napój pozostał chłodny. Prawdopodobnie stał+pokrowiec będzie kosztować tyle co izotermiczny, także wybór chyba jest prosty ?? ;-)
Mój syn, który obecnie ma 6m + 5dni , był i jest karmiony wyłącznie z piersi (nie zaznał butelki ze smoczkiem). Bardzo szybko się nauczył i chetnie zaczął pic wodę z kubka niekapka z miękkim dozownikiem marki MAM 150ml (https://www.mambaby.com/shop/pl_pl/starter-cup-animal-150ml-2609.html) w wieku 4m! Postanowiłam, ze czas isc na przód (także ponieważ miękki dozownik ostatnie czasy zaczął być traktowany jak gryzak). Wahałam się między kubkiem 360 a bilonem ze słomka (czuje, ze na otwarty kubek jeszcze nie pora, choć i z tym nie planuje zwlekać); ostatecznie dziś zakupiłam bidon z silikonowa słomka marki canpol babies 250ml (https://www.smyk.com/catalog/product/view/id/506401/s/canpol-babies-innowacyjny-kubek-ze-skladana-rurka-silikonowa-250-ml) Przemówiła do mnie nieco cieńsza rurka (niż np w bidonie skip hop) wraz z innowacyjnym odważnikiem na dnie rurki oraz stosunkowo mała pojemność i uchwyty do których jego małe raczki sa już przyzwyczajone…dam znać czy się przyjął ;-)
Jakiś czas temu kupiłam kubek 360 stopni od marki NUK. Moja corka bardzo z niego chętnie pila, mogę zdecydowanie polecić. Po kilku miesiącach przeszliśmy na kubki dla starszych dzieci.